Dziesięć minut to dla mnie zdecydowanie za dużo. Dlaczego tata nie może mnie czasami po prostu podwieźć? Mniejsza o to.
Gdy tylko przekroczyłam próg szkoły wszystkie spojrzenia spoczęły na mnie. Wieści szybko się rozchodzą. Udając, że się tym nie przejmuję, zacisnęłam dłonie wokół paska od mojej torby i poszłam pod salę, w której miała odbywać się pierwsza lekcja. Idąc korytarzem minęłam swoją starą klasę. Wszyscy posłali mi mordercze spojrzenia na co tylko uśmiechnęłam się pod nosem. Musieli być serio wściekli. Ale nie moja wina - sama sobie raczej nie dokuczałam.
Sądząc po piętrze, miałam mieć teraz niemiecki. Tak, w naszej kochanej szkole pietra z klasami są podzielone według przedmiotów. Poziom A - język angielski, informatyka. Poziom B - biologia, zajęcia muzyczne i artystyczne oraz plastyka. Poziom C - historia, niemiecki, fizyka i chemia. Poziom D - matematyka, religia.
Wspinając się po schodach na odpowiedni poziom niemal czułam co mnie czeka. Nagle ktoś dotknął mojego ramienia. Powoli się odwróciłam.
*Blair*
Nie minęło dużo czasu zanim znalazłam się pod szkołą. Takie spacery dobrze mi robią. Mogę się przynajmniej wyluzować. Biorąc głęboki wdech uświadomiłam sobie, że dzisiaj jest pierwszy dzień z Kathylin w klasie. Weszłam po czterech schodach przed szkołą i popchnęłam szklane drzwi wchodząc akurat na dzwonek. Wesoło podreptałam na kolejne schody. Chcę już niemiecki! To dziwne, ale chyba jako jedyna z klasy naprawdę lubię ten przedmiot. Kiedy już miałam wbiec po ostatnich schodach na poziom C, moje oczy skupiły wzrok na... Kathylin i Ryanie! Ale co oni tam robili? Postanowiłam im nie przeszkadzać i schowałam się za filarem.
*Ryan*
- Ty musisz być ta nowa. - powiedziałem przyglądając się Kathylin
Poprawiła opaskę, która lekko zsunęła się z jej głowy.
- Nowa? Tylko zmieniłam klasę - odrzekła - Nic takiego.
- Jakoś głośno o Tobie nie było.
Spojrzała na mnie błagalnie.
- Okej. Wysprejowane plecaki to hardcore.
Zaśmialiśmy się oboje.
- Może... - podrapałem się w tył głowy - Postaraj się nie wysprejować nam plecaków, dobra? Lubię swój. Bardzo.
Znowu zachichotaliśmy. Przerwał nam odgłos zbliżających się kroków. Kiedy spojrzałem w lewo ujrzałem Blair.
- Już po dzwonku - zażartowała chociaż w sumie miała rację, wszyscy byli już w klasie - Chodźmy, jeżeli nie chcemy mieć spóźnienia. Zwłaszcza Ty, Kathylin.
Podeszła do mnie i przywitała się ściśnięciem dłoni. Przytuliła, jak sądzę, swoją przyjaciółkę i znów stanęła obok mnie opierając się o moje ramię. Słowo daję, ona dzisiaj była jakaś inna. Może dlatego, że zwykle nosi bluzki z dekoltem, a tu sweter pod samą szyję. Nie żebym skupiał się tylko na biuście. Chociaż ją natura hojnie obdarowała. Dobra, dość.
- Tak, racja, chodźmy. - przytaknęła Kathylin
Dziewczyny poszły przodem. Gdy upewniłem się, że są w klasie, usiadłem na schodach. Nie chciało mi się iść na niemiecki. Kto słyszał gorszy język? Poza tym nie miałem zadania domowego. Wyciągnąłem telefon i złapałem wifi.
@RyanAllen : Yo Bieber, gdzie jesteś?
Nie musiałem czekać długo na odpowiedź.
@JustinBieber : @RyanAllen A co? Już nie możesz się doczekać, żeby się ze mną zobaczyć? Haha ;)
Ale on jest irytujący...
@RyanAllen : @JustinBieber Tak, bo muszę odpisać zadanie z matmy ;) To gdzie jesteś?
@JustinBieber : @RyanAllen Myślisz, że ja odrobiłem?! Haha ;) Walnij się w głowę, Ryan
@RyanAllen : @JustinBieber Pytałem gdzie jesteś?
@JustinBieber : @RyanAllen Wyluzuj, zaraz będę w szkole ;)
@RyanAllen : @JustinBieber Cieszę się, ale serio potrzebuje tego zadania z matmy
Wyłączyłem twittera i schowałem telefon do kieszeni.
*Justin*
Uparcie starałem się zdążyć do szkoły, ale pech chciał, że nie zdążyłem. Czujecie ten sarkazm? Mam nadzieję.
W drodze włączyłem twittera. Akurat w momencie gdy Ryan do mnie tweetnął.
@RyanAllen : Yo Bieber, gdzie jesteś?
Szybko mu odpisałem nie chcąc tracić czasu.
@JustinBieber : @RyanAllen A co? Już nie możesz się doczekać, żeby się ze mną zobaczyć? Haha ;)
Jak ja uwielbiam się z nim droczyć. Mogę sobie wyobrazić jak wywraca oczami.
@RyanAllen : @JustinBieber Tak, bo muszę odpisać zadanie z matmy ;) To gdzie jesteś?
Ahh ten jego sarkazm. Przecież wiem, że on po prostu lubi się ze mną pokazywać publicznie. W końcu jestem jednym z najpopularniejszych "dzieciaków" w szkole.
@JustinBieber : @RyanAllen Myślisz, że ja odrobiłem?! Haha ;) Walnij się w głowę, Ryan
@RyanAllen : @JustinBieber Pytałem gdzie jesteś?
Chyba jest zły. Cóż....
@JustinBieber : @RyanAllen Wyluzuj, zaraz będę w szkole ;)
Odpowiedziałem zgodnie z prawdą. Kliknąłem przycisk na wielkim słupie nie mogąc doczekać się zielonego światła i tego jak przejdę wreszcie przez tą cholerną ulicę. Tutaj samochody nigdy się nie zatrzymują. Tak, jak teraz.
@RyanAllen : @JustinBieber Cieszę się, ale serio potrzebuje tego zadania z matmy
Przecież już mu pisałem, że nie mam.
Westchnąłem głośno i w końcu zapaliło się zielone! Moje modlitwy zostały wysłuchane! Chociaż rzadko odrabiam zadania domowe, lubię chodzić do szkoły - jakkolwiek to brzmi. Tam zawsze można się pośmiać, pogadać z kumplami i pożartować. A dodatku dzisiaj mamy jakąś nową laskę w klasie. Mam nadzieję, że chociaż fajna będzie.
Wbiegłem po schodach i otworzyłem drzwi. Rety, kolejne schody. Zainwestowaliby w windę, albo coś, bo to się robi już męczące.
Gdy wbiegałem na poziom C spotkałem Ryana.
- Yo Allen - przywitałem się z nim uściskiem dłoni- Siema, Bieber
Mamy taki nawyk - mówimy do siebie po nazwisku. Ale już chyba każdy w szkole mówi do mnie Bieber, zamiast Justin.
- Zerwałeś się znowu z niemieckiego? - usiadłem obok niego
- A jak myślisz, czemu nie ma mnie teraz w klasie? - spojrzał na mnie błagalnie
- Spoko, rozumiem
Zaśmialiśmy się.
- Idziemy gdzieś? - spytał nagle Ryan - Chyba nie będziemy tutaj czekać aż jakiś nauczyciel się przyczai, a później rzuci na nas z pazurami
- Masz rację. Musimy uciekać z tej dżungli.
Wzięliśmy torby i wyszliśmy ze szkoły kierując się na najbliższe osiedle. Jak opuścimy jedną lekcję, nic się przecież nie stanie.
_________________________
I jak?
Podoba się drugi rozdział? ^^
Mam nadzieję <3
Kolejny należy do ALi ;*
___
@wantedxbieber
O kurwa! Zajebiście ! Czekam na kolejny xd
OdpowiedzUsuńZajebisty rozdział czekam na nexta i zapraszam do mnie http://changedmyworldnathansykes.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń